sobota, 9 sierpnia 2014

Perulmod – czyli tuning słuchawek


W paczce ze wzmacniaczem Lovely Cube oraz interkonektami znalazłem także kilka modeli słuchawek zmodyfikowanych przez Perula, prowadzi on serię Poprawiamy producenta i nie ma w tym krzty przesady. Detale można znaleźć na forum sklepu MP3store – to wiele konkretnych poradników, pozwalających w prosty sposób poprawić bolączki słuchawek. Mody są bardziej lub mniej drastyczne, ale z pewnością korzystne – cieszą się popularnością. Sam miałem okazję przekonać się o tym ponad rok temu, gdy posłuchałem zmodowanych przez Perula Creative Aurvana Live!, dodatkowo rekablowanych. Słuchawki brzmiały dosyć równo, szeroko i z bliższą średnicą – żadne stockowe Aurvany tego nie potrafiły.

Teraz w paczce znalazłem modowane AKG K172HD, Creative Fatal1ty HS800, Denon D1100, Superlux Evo oraz słuchawki gamingowe A4Techa HS-29. Postanowiłem pokrótce opisać najciekawsze. Najbardziej interesowały mnie AKG K172HD z „fun modem”, które opisywałem kiedyś na blogu oraz Creative Fatal1ty z „antybas modem”, o których słyszałem zaskakująco dobre opinie. Nie wszystkie znam w wersji oryginalnej.

AKG K172HD „fun mod”

Lubiłem te słuchawki, kiedyś przekonały mnie jak bardzo ważna jest średnica. Niestety ktoś w AKG olał niskie i wysokie tony, a szczególnie te pierwsze. Słuchawki brzmiały specyficznie, lekko archaicznie, gęsto z dystansem, były zawoalowane, niebezpośrednie – rozkładały brzmienie na planie odwrotnej litery V. Model K172HD nie zdobył popularności, a teraz słuchawki są już trudno dostępne. Jakiś czas temu Perul zaprezentował „fun mod” i wyglądało na to, że eliminuje on wady K172HD.



I tak jest. Pojawił się całkiem konkretny bas, midbasowy, z wykopem, chociaż spadkiem w subbasie. W efekcie bas jest duży, chociaż trochę pusty – to i tak dużo lepsze niż oryginalne „bezbasie”. Bas jest właśnie muzykalny, nieźle różnicuje fakturę, ale nie należy do tych super precyzyjnych i analitycznych.



Ogólnie słuchawki się wyrównały, średnica odchudziła, chociaż dalej jest pierwszoplanowa. Otworzyła się góra i wyższa średnica (tej jest dla mnie kapkę za dużo, trochę spłyca brzmienie). Nie ma już takiej ciemności i gęstości, jest przejrzyście z charakterem, trochę retro, z zabrudzeniem. Zdałem sobie sprawę, że większość moich słuchawek gra neutralną średnicą, chudszą i równą. Zabrakło mi ostatnio mocniejszej, wypchniętej średnicy i to robią właśnie K172HD po fun modzie. Średnie mają bardzo muzykalne i przyjemne w odbiorze, angażują, wokale robią bardzo dobre wrażenie, chociaż jest pewien dystans (ładna szerokość sceny), nie ma pełnej bezpośredniości. Słuchawki radzą sobie nieźle z pozycjonowaniem, faworyzują raczej szerokość, ale całkiem nieźle współpracują z nagraniami binauralnymi (całkiem przekonujące pozycjonowanie z przodu, ale mocniejsza szerokość niż głębia i wysokość).



Perul zrobił to lepiej niż AKG, zdecydowanie poprawił słuchawki.

Creative Fatal1ty „antybas mod”

Tutaj nie dowierzałem. Nie sądziłem, że da się zmodować jakieś tanie gamingowe słuchawki, żeby brzmiały tak, jak niektórzy mi je opisywali. Na oko rzeczywiście nie widać potencjału, ot brzydkie, plastikowe potworki. Na ucho potencjał było słychać, więc Perul wziął się za Fatal1ty. Nie znam wersji stockowej, ale podobno było kiepsko – również z ergonomią. Perul w tym przypadku wziął się również za rozginanie pałąka.



Słuchawki brzmią świetnie – przyjemnie, naturalnie, lekko basowo-średnicowo z bardzo dobrą górą. Nie twierdzę, że to wszechkiller i wyjątkowa jakość, ale biorąc pod uwagę cenę, można wyciągnąć z nich bardzo dużo. Słuchawki są ciepłe, mają akcent w midbasie, mocne, bliskie i szczegółowe średnie. Góra jest łagodna, jest jej trochę mniej niż basu, ale jest bardzo dobra jakościowo – odpowiednio i czysto wybrzmiewa, nie zlewa się, nie syczy, jest wierna - to chyba element, który najbardziej zaskakuje w brzmieniu Fatal1ty. Bas jest muzykalny, ale nieźle różnicuje brzmienie, faktury instrumentów. Ma dobre wypełnienie, nasycony i kontrolowany charakter – jest bardzo przyjemny w odbiorze, ma dobrą dynamikę i jest uniwersalny (subbas też sobie radzi). Słuchało mi się ich świetnie w jazzie i elektronice, chociaż wolałem w tym pierwszym (ładne dęciaki i kontrabas, uderzenie werbla bez kartonu).



Słuchawki robią też dobre wrażenie przestrzenią, scena jest całkiem szeroka, jest swobodna, nieźle napowietrzona, z dobrą separacją instrumentów – przypomina mi trochę prezentację HD600, również w szerokości, mniej w głębi. AKG K172HD trochę lepiej przekazywały pozycjonowanie przód-tył, tutaj front jest na linii twarzy, słychać wycofanie sceny w okolice ramion. Za to słuchawki świetnie radzą sobie z pozycjonowaniem wysokości – binauralne sample góra-dół odtwarzają zaskakująco precyzyjnie.



Bardzo dobre słuchawki, chyba flagowa robota Perula.

Superlux HD681 EVO „antybas mod”

Słuchawki w wersji oryginalnej nie spodobały mi się, były za ciemne, za ciepłe, zbyt przykryte, miały za dużo rozlewającego się basu. Perul zmodyfikował Evo konkretnie, do tego wymienił wewnętrzne okablowanie oraz wstawił w nie gniazdo mini-jack zamiast tego sterczącego wtyku 3,5 mm.



Mod poskromił te słuchawki, otworzył górę, poprawił kontrolę basu, odseparował brzmienie. Bas jest miły, lekko ciepły, ma midbasowy charakterek, jest przyjemnie podkreślony, „większy”. Góra się otworzyła, jest ostrzejsza – szybka, krótka i cykająca, czysta i przejrzysta. Dla mnie trochę za krótka, za słabo rozciągnięta. Średnica jest bliska, mniej gęsta i zgaszona. Słuchawki nie tworzą dużej sceny, ale jest pewien dystans, niezła szerokość. To nie moje brzmienie, ale jakościowo jest dobrze – z pewnością lepiej niż w oryginale, słuchawki są mniej zbite i bardziej czytelne, przejrzyste, uniwersalne.



Denon D1100 „antybas mod”

Ogólnie nie zgrywam się z brzmieniem (i cenami) słuchawek Denona. Modowane D1100 również nie są dla mnie. Nie słyszałem wersji standardowej, ta jest podobno bardzo basowa i kiepska jakościowo w niskich tonach. Ładnie prezentują się nauszniki (wyglądają jak z HM5), ale konstrukcja słuchawek jest jednak delikatna.



Słuchawki brzmią na planie litery V, są jasne, średnie są wycofane – w efekcie jest przejrzyście, z pewnym wyostrzeniem. To takie zdrowe V, wyważone, bez falowania. Góra wybrzmiewa czysto i szybko, przejrzyście, ale trochę cyfrowo. Basu nie ma dużo, słuchawki są w niskich tonach wyrównane, kontrolowane i zwarte. Podejrzewam, że wersja stockowa pluła dołem na prawo i lewo, więc tutaj osiągnięto spory sukces, ale słuchawki zyskały chyba bardziej analityczny, przestrzenny i powściągliwy charakter.



Słuchawki robią też dobre wrażenie sceną, brzmią z pewnego dystansu, szeroko z dobrym napowietrzeniem i separacją (większa niż w AKG K551). Są najpewniej lepsze niż Creative Aurana Live, lepiej kontrolują bas, nie mają takich wahań w średnicy. Jednak gdybym miał okazję porównać modowane D1100 do modowanych Creative Aurvana Live!, to wybrałbym modowane Aurvany. D1100 Perula miały też pewne problemy z balansem basu.



Na koniec

W paczce były jeszcze tanie słuchawki produkcji A4Tech HS-29, także gamingowe – brzmiały w stylu Audio-Technica M50, również V o mocniejszym basie, szybka i wyraźna góra. Zrobiły na mnie dobre wrażenie, ale niestety nie miałem na odsłuchy dużo czasu, a te też miały pewien problem z balansem. To jednak sprzęt za 30 zł – a mogą brzmieć na niezłym poziomie. Poradników jest oczywiście dużo więcej, Perul znalazł sposób na tuning wielu popularnych modeli. Podoba mi się jego robota, mimo że sam wolę raczej wymieniać słuchawki, niż w nich grzebać – tutaj staram się ufać producentom. Chociaż żałowałem sprzedaży K172HD, po tym jak do Sieci trafił poradnik modu Perula, który, jak się okazuje, rekompensuje braki słuchawek. Są jednak słuchawki, które nie popisują się brzmieniem, wtedy mody tego typu, przemyślane i poparte wielokrotnymi eksperymentami, mogą uratować uszy i często portfel. Takie Fatality mogą śmiało robić za poważne słuchawki.

Linki do poradników:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz